Rzym, upalne lato, puste ulice. Sara Farnese siedzi w Bibliotece Watykańskiej i czyta starożytną książkę kucharską. Podchodzi do niej mężczyzna z wypchaną reklamówką w dłoni. Znajomy. Zmiata z biurka Sary wszystko, co na nim leży, i wyjmuje z reklamówki skórę. Ludzką. Pół szalonym, pół martwym głosem mówi: „Krew męczenników jest nasieniem Kościoła”. I ginie od kuli strażnika biblioteki. Sprawą zajmuje się młody policjant Nico Costa. Syn głośnego włoskiego komunisty, znawca Caravaggia, wegetarianin i zapalony biegacz, który nie wygląda na swoje dwadzieścia siedem lat.
Wkrótce pojawiają się kolejne ofiary, każda w jakiś sposób powiązana z Sarą. Zlatują się dziennikarze, Watykan zwiera szyki. Morderca odtwarza makabryczne okoliczności śmierci wczesnochrześcijańskich męczenników. Przybity nieuleczalną chorobą ojca Nico stara się odkryć prawdę, niezależnie od tego, ile będzie go to kosztowało. Dociera do prywatnych watykańskich kwater, gdzie pewien kardynał próbuje wykaraskać się z kłopotów związanych z przekrętami finansowymi na niewyobrażalną skalę, i rozmawia z ludźmi, z którymi lepiej nie rozmawiać, jeśli nie chce się zaszkodzić swojej karierze...
Dla jednych podejrzany jako syn komunisty, przez drugich traktowany z góry ze względu na swój młody wiek, Nico wierzy, że inteligencja i uczciwość pozwolą mu dotrzeć do prawdy o tajemniczej Sarze Farnese – ale nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wielkie podejmuje ryzyko.