W lesie nikt nie jest bezpieczny. Zwłaszcza gdy jest sam. W nocy na łowy wychodzą drapieżniki: kojoty, węże, wilki… Kobieta w czerwonej kurtce nie ma jednak wyboru. Nie, od kiedy nadszedł Kryzys, który zdziesiątkował populację. Nie od dnia, w którym ocalonych zamknięto w pilnie strzeżonych obozach. Mieli w nich odbyć kwarantannę, ale miejsca te okazały się wylęgarnią chorób i śmierci. Kobieta w czerwonej kurtce jest jedną z wielu osób, która po prostu stara się przeżyć w świecie, w którym nic nie jest już takie, jak jeszcze trzy miesiące wcześniej, w świecie, który był całkowicie przewidywalny, normalny i… nudny.
Ale kobieta w czerwonej kurtce powinna się bać nie tylko nocnych łowców. W lasach, w których się chowa, czyha znacznie większe zagrożenie. Czasem są nim mężczyźni o mrocznych pragnieniach, słabej woli i złych intencjach. Mężczyźni w mundurach. Mężczyźni dysponujący tajnymi informacjami, śmiercionośnymi tajemnicami i bezlitosnymi rozkazami. Jednak czasem, choć naprawdę rzadko, można w lesie natrafić na coś o wiele gorszego niż ci wszyscy okropni ludzie i przerażające bestie razem wzięte.
Nie lubi o sobie myśleć jak o zabójczyni, ale nie ma zamiaru dać się zjeść tyko dlatego, że jest samotną kobietą w wielkim i pełnym niebezpieczeństw lesie…
„Dziewczyna czerwieni”, autorstwa mistrzyni mrocznych retelingów Christiny Henry, znanej w Polsce z „Alicji”, „Czerwonej Królowej” i „Lustra” , to opowiedziana na nowo historia „Czerwonego Kapturka”.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.