"Gdy Caroline poznała Juliana, wydał się intrygujący, bo nieodgadniony. Nie zaalarmowały jej jego nagłe zmiany nastrojów. Był ujmujący, wciąż wyznawał jej miłość. Wkrótce zaczęła zauważać, jaki jest niezrównoważony, ale już wtedy była w ciąży… Ataki szału przemieniały się w wyznania skruchy. Wkrótce Julian zaczął dawać Caroline do zrozumienia, że to z nią jest coś nie w porządku, w co ona zaczęła wierzyć. Urodziło się dziecko, Julian coraz częściej uciekał się do przemocy… Wstrząsająca historia toksycznego związku i rzecz o tym, jak rozpoznać manipulanta. "