Punk rock nigdy nie umarł, on tylko uciął sobie chwilową drzemkę. Na szczęście przez ostatnią dekadę zespół Booze & Glory trzymał wszystkich z dala od letargu, stojąc na straży "working class rock'n'roll" za sprawą siejących zamęt kawałków ulicznego punk rocka. Rok 2019 przynosi długo oczekiwany piąty krążek zespołu "Hurricane" wydany przez chłopaków własnym nakładem w Scarlet Teddy Records. Album został nagrany w Szewecji w Soundlab Studios, a wyprodukował go gitarzysta zespołu Millencolin, Mathias Farm.
Na płycie znalazły się dwa utwory, które z miejsca staną się porywającymi publikę hymnami - ognisty "Live It Up" oraz przejmujący i o bardziej osobistym wydźwięku "Too Soon". Wzbogacenie charakterystycznego brzmienia zespołu o dodatkowe instrumenty, organy i pianino nadało utworom nową jakość. W czasach, kiedy ludzie bardziej zwracają uwagę na to, co ich dzieli, Booze & Glory, skupia się na przekazie mającym jednoczyć przeciwko rasizmowi i nienawiści. Na płycie znalazł się również utwór dedykowany ukochanemu zespołowi piłkarskiemu Marka Booze'a - West Hamowi United. "Hurricane" zapowiada się jako najbardziej srogi i wybuchowy album Booze & Glory.