Drogi Słuchaczu! Jeśli bywają dni, kiedy czujesz się samotny, nie ma żadnych widoków na to, żeby mieć własnego psa a wszystko wokół wydaje się być szare i ponure - to od dzisiaj koniec ze smutkiem, bo oto za oknem pojawił się Karlsson z dachu. Właśnie małym guziczkiem w okolicach pępka uruchomił śmigło na swoich plecach i unosi się w powietrzu. Najwyraźniej zaprasza cię na mała podniebną przejażdżkę. Szykuj się zatem do odlotu z Karlssonem.