Jedno grenlandzkie miasteczko. Jedna letnia noc. Jedenaście osób, które postanowiły targnąć się na swoje życie. Niemiecka dziennikarka Elle kilka tygodni po tragicznych wydarzeniach przyjeżdża do Amaraq i, podając się za autorkę turystycznych reportaży, usiłuje poznać przyczyny tragedii. Próbuje zdobyć zaufanie rdzennych Inuitów i dowiedzieć się, co skłoniło samobójców do tak dramatycznego kroku. Pozorny brak motywów sprawia, że zjawisko postrzegane jest jako epidemia przenoszona przez dotyk lub samo tylko spojrzenie. Czy jednak na pewno samobójców nic nie łączy? A może to mroczne miasto i warunki egzystencji w krainie skrajności popchnęły ich do tego desperackiego czynu? Czy Elli dostrzeże związek tajemniczych zdarzeń z jednostajnością egzystencji w krainie skrajności?Relacje z ostatnich godzin życia bohaterów tworzą mozaikę, którą przeplatają opisy krajobrazu i codziennej egzystencji we wschodniej Grenlandii, co stanowi niewątpliwie wielki walor książki Anny Kim.