"W książce autorka postanowiła zaaranżować fikcyjną przygodę. Zainspirowana seansami spirytystycznymi, które opisywał i w których uczestniczył autor Lalki, zaprosiła go na spacer po Śródmieściu; pokazała mu swoje ulubione miejsca i opowiedziała jak się w międzyczasie zmieniły.
Co na to jej towarzysz? Świetnie odnalazł się w zaproponowanej roli: komentował, krytykował, chwalił a nawet próbował swych umiejętności uwodzicielskich. Niczego autorka nie dodała od siebie, każde słowo jest jego – skarbnicą cytatów okazały się kroniki. Ich jednodniowy spacer stał się okazją do konfrontacji historii ze współczesnością. Nie musimy chyba zapewniać, że konfrontacja okazała się zaskakująca... ".