Gorycz miesza się ze smakami zmysłowymi życia, tworząc oszałamiające poetycko obrazy i symbole. Do lamusa odeszła dawna poezja uładzona i uklasyczniona. W dobie internetu pojawił się nowy język i nowy przekaz. Ten nowy wyraz jest pełen żywiołu, niepokoju i recyklingu. Poeta nadaje i równocześnie nasłuchuje odzewu, odpowiedzi. Chce literaturę zbliżyć do mowy codziennej, a nawet do mowy połączonej z gestem, z rytmem ciała i otoczenia. - Jan Zdzisław Brudnicki