Informujemy, że serwis ten wykorzystuje pliki Cookie. Aby dowiedzieć się więcej kliknij tutaj.

Vok - Figure

Flaga Polska 28 kwietnia 2017, piątek
Arysta: Vok
Wytwórnia: Universal
Elektroniczna

Nareszcie doczekaliśmy się albumowego debiutu zjawiskowej grupy Vök! Jedno z największych objawień islandzkiej sceny ostatnich lat pełnię swego talentu odkrywa na znakomitej płycie zatytułowanej "Figure". Pełnowymiarowy debiut Islandczyków ukaże się 28 kwietnia, zaś w maju Vök będą promowali wydawnictwo podczas europejskiej trasy koncertowej. Oczywiście zagrają również w Polsce, gdzie mają już wierne grono fanów. Islandczycy wystąpią 8 maja w Katowicach (klub Hipnoza), dzień później w Poznaniu (Spot) zaś 10 maja w Warszawie (Niebo). Zespół z Hafnarfjörður ("miasto elfów") pod wodzą charyzmatycznej wokalistki Margrét Rán już zyskał sobie miano "islandzkich The xx", jednak to opinia tyleż pochlebna, co dla Islandczyków krzywdząca. Grupa znalazła bowiem swój własny – choć eklektyczny - styl, w którym słychać echa zarówno trip-hopu (Vök przyznają iż kochają Portishead i Massive Attack), nowoczesnego electro-popu (ważnym odniesieniem są Szwedzi - The Knife, Fever Ray i Little Dragon) czy r'n'b (od The Weeknd po Jamesa Blake'a) jak i indie-rocka.

Co istotne, zespół mocno osadzony jest też w islandzkiej tradycji - ich znakomitą EPkę "Circle" produkował lider GusGus - Biggie Veira. Albumowy debiut sygnalizuje jednak ciekawą korektę brzmienia i stylu. "Na "Figure" przenieśliśmy naszą muzykę z komputera w bardziej organiczne i żywe środowisko" - tłumaczą muzycy. Zmiany nastroju, eklektyzm, wszechstronność przy równoczesnym zachowaniu melodycznej lekkości i subtelnego rytmicznego pulsu doskonale pasują do tytułu krążka. "Figure - to słowo jest równie wieloznaczne, co nasza muzyka" - mówi wokalistka Margrét, która wraz z saksofonistą Andri Márem zakładała zespół. Po zwycięstwie w konkursie islandzkich talentów Músíktilraunir (podobnie karierę zaczynali Of Monsters And Man), do grupy dołączył multiinstrumentalista Ólafur Alexander, zaś w ostatnich miesiącach skład uzupełnił grający na perkusji Einar Stef. Produkowana pod okiem Biggiego z GusGus EPka "Circle" potwierdziła międzynarodową pozycję i dalekosiężne aspiracje grupy. Islandczycy sami przyznają jednak, że dopiero na "Figure" pokazują pełnię swoich możliwości. Materiał powstawał głównie w ciasnym studio Margaret przy "niezliczonych filiżankach kawy" i podczas spacerów po islandzkich plażach i starych dzielnicach Reykjaviku. "Myślę, że piękne widoki wokół podczas tworzenia i nagrywania robią dużą różnicę" - mówi Margaret. Następnie piosenki zespół szlifował pod czujnym okiem świetnego producenta Bretta Coxa - współpracownika Alt-J i Jacka Garratta. Nowy album ukazuje się nakładem prestiżowej wytwórni Nettwerk Records (odkrywców talentu m. in. Passenger). "Na tej płycie udało się nam wyjść poza swoją strefę komfortu, a zarazem stworzyć piosenki, z którymi jesteśmy bardzo związani, które coś znaczą"- mówią muzycy grupy. Śmiałymi, nowoczesnymi, a równocześnie pełnymi emocji piosenkami z "Figure" islandzki Vök pięknie przedstawia się światu.

Lista utworów:

1. Breaking Bones
2. BTO
3. Figure
4. Polar
5. Floating
6. Don't Let me Go
7. Show Me
8. Crime
9. Lightning Storm
10. Hiding